Minął dziś mój miesiąc próbny pracy jako kierownik sprzedaży Tychy. Jak się okazało dziewczyna, która mnie wszystkiego uczyła miała wystawić mi opinię, czy nadaję się na to stanowisko. Myślałem, że będzie bardzo ostra, ale stwierdziła, że całkiem nie źle sobie radzę i za miesiąc będę mógł pracować jako samodzielny kierownik sprzedaży. Szczerze mówiąc to kamień spadł mi z serca, bo bardzo zależało mi na tej pracy. Zawsze chciałem, aby praca jaką będę wykonywać była nie tylko dobrze płatna, ale i ciekawa. Na tym stanowisku mam zapewnione i jedno i drugie. Mój przełożony dał mi nową umowę na pół roku i powiedział, że za miesiąc jadę na szkolenie. Jeśli w ciągu tego okresu umowy sprawdzę się jako samodzielny kierownik sprzedaży dostanę umowę na czas nieokreślony. Magda bardzo dobrze mnie przygotowała i myślę, że z jej pomocą dostanę tą pracę na stałe. Bardzo mi zależy, a jak czegoś chcę to potrafię to osiągnąć. Jestem uparty i potrafię dążyć do celu jaki sobie obiorę. W tej chwili moim celem jest dostanie pracy na stałe i muszę ten cel w pełni zrealizować.